Miałem przyjemność robić reportaż z pierwszego etapu największego polskiego wyścigu kolarskiego Tour de Pologne. To już 68 odsłona tego prestiżowego wyścigu, w którym najlepsi kolarze na świecie przystąpili do rywalizacji...
Pierwszy etap rozpoczął się w stolicy polskiego kolarstwa - Pruszkowie. W krajobrazie jednego z najpiękniejszych welodromów na świecie, meta zaś jak co roku umiejscowiona została w pieknej warszawskiej scenerii Placu Trzech Krzyży.
Niezwykle licznie zgromadzona publiczność w fantastycznym stylu dopingowała wszystkim kolarzom, ale kciuki najmocniej trzymała za Polaków. Ogromnie rozpędzony peleton wpadł na ostatnie metry z niewiarygodną prędkością, a najszybszy okazał się Niemiec Marcel Kittel (Skil-Shimano). Drugie miejsce zajął mistrz Norwegii Alexander Kristoff (BMC), a trzeci był Włoch Francesco Chicchi (Liquigas). Świetnie spisali się Polacy, którzy przewodzą w klasyfikacji najaktywniejszego - Adrian Kurek (Reprezentacja Polski) oraz najlepszego górala - Michała Gołasia (Vacansoleil).
Dla fotografa ważne jest światło, pogoda, która nie rozpieszczała za bardzo. Szare chmury kłębiące się nad metą nie napawały optymizmem. Na szczęście deszcz oczyśćił napiętą atmosferę dopiero po inauguracji medalowej. Jednakże brak błekitu nieba zainspirował mnie by reportaż zrobić w barwach czarno- białych, które w bardziej wymowny sposób przedstawiają atmosferę tamtego miejsca. Zapraszam ...
